Zanussi ZLA 99 W Manuel d'utilisateur

Naviguer en ligne ou télécharger Manuel d'utilisateur pour Non Zanussi ZLA 99 W. pora umieraæ [en] Manuel d'utilisatio

  • Télécharger
  • Ajouter à mon manuel
  • Imprimer

Résumé du contenu

Page 1

Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk ,który da ci pełny dostęp do spisu treści książki.Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawn

Page 2 - PORA UMIERAĆ

10W czasach gdy chodziłem do szkoły, maturę zdawało się po jedenastej klasie, a ponieważjeszcze w szkole podstawowej zrobiłem dwa lata w jedny

Page 3 - Tower Press 2000

100nym. Otóż w Nowosybirsku prowadzono nieustanną obserwację wydawnictw naukowych zeStanów i Europy Zachodniej. Śledzono, kiedy jakaś dziedzina badań

Page 4

101zniewolenia powoli, małymi krokami. Ale na koniec muszę napisać z optymizmem, żewprawdzie dla nas, artystów, przychodzą cięższe czasy, b

Page 5

102świetny głos i mały repertuar, ale zachwyt podwładnych był niezmienny (trzeba dodać, że onisłyszeli te przeboje tylko raz, a niektórzy z nas, juror

Page 6

103maty. Powiedziałem, że mam za złe władzy to, że nie broni mego interesu narodowego wobecwschodniego sąsiada. A na to sekretarz ze zmrużonymi oczyma

Page 7 - PODBÓJ ŚWIATA

104uczestnikiem publicznej debaty, to po co mnie na nią zaprasza, narażając przybyłych naprawdopodobną stratę czasu. Mój oponent, niczym n

Page 8

105w tej materii jakieś grzechy – w postaci gułagów. Ideolog wzruszył ramionami, twierdząc, żegułagi były wyrazem socjalistycznego humanizmu, natomias

Page 9

106PRZYGODA Z PAPIEŻEMNapisano o niej dwie książki: producent Giacomo Pezzali dwukrotnie wydał swe wspo-mnienia „Polska – ostatni klaps”, a

Page 10

107Przez jakiś przedziwny zbieg okoliczności mój odlot z Warszawy wypadł ściśle w tym sa-mym dniu, co przyjazd Papieża z pierwszą pielgrzymką do Polsk

Page 11

108„Człowiek”. Polska, kraj niezmiernie daleki, zasłonięty żelazną kurtyną, nagle zaczęła intere-sować ludzi, którzy dotychczas nigdy o niej nie słysz

Page 12

109dniu ponaddźwiękowym concorde’em i jak rozumiem, pragnął uniknąć męczących zmianczasu, wobec czego żył czasem własnym.Spotkania o piątej r

Page 13 - ŻYCIE RODZINNE

11Po zdobyciu dyplomu następnym progiem do pokonania był film telewizyjny. Nakręciłempółgodzinną fabułę „Twarzą w twarz” o tym, jak pewien człowiek ra

Page 14

110– Od czego? Od wielu rzeczy, na przykład od przeciwnika. Póki walczył z nami, to Woj-tyła był mały; teraz walczy z całym światem i jest wielki.Cytu

Page 15

111przy pisaniu scenariusza (autor, ksiądz Adam Boniecki, był tu naszym niezawodnym wspar-ciem), znajduje się na przykład informacja, która pozw

Page 16

112liturgia i teatr ujawniają swoje spowinowacenie: lud przygląda się, jak w widowisku, i uczest-niczy, jak w liturgii, klęka, kiedy aktor grający Chr

Page 17

113epicki, opowiadał o pięćdziesięciu latach życia Polski, więc musiał mieć zdjęcia w różnychporach roku. Zaczynaliśmy od końca – od wyboru Papieża i

Page 18

114Tymczasem zbliżały się zdjęcia do głównej sceny militarnej. Chodziło o scenę wyzwoleniaKrakowa. Zależało mam na tym, żeby wejście Armii Radzieckiej

Page 19 - HAZARD I SZANSA

115czemu mogłem opowiedzieć znajomemu Amerykaninowi, że kręcę film o Papieżu, w dodatkupo części za amerykańskie pieniądze, z tym że do wczoraj była t

Page 20

116nie byłoby strajków „Solidarności” i tej całej determinacji, z którą Polacy (nierozumnie, zda-niem moich przeciwników), zamiast oswajać zaborcę, z

Page 21

117Staram się tutaj wprowadzić rozróżnienie, które dla wielu ludzi, szczególnie ze środowiskprzykościelnych, jest bardzo mało zrozumiałe. Bez trudu mo

Page 22

118grupa statystek weszła na konfesję Świętego Piotra i zaczęła sobie robić fotografie. Chwyci-łem mikrofon i zgromiłem panie, mówiąc, że powinny mieć

Page 23

119ku. Musiano pospiesznie sprowadzić dywany od jakiegoś Araba (inne sklepy były przy sobo-cie zamknięte) i ledwie zdążono na projekcję.Po projekcji P

Page 24

12Działo się to bodajże w siedemdziesiątym drugim roku. Wielkie studia Hollywood przeno-siły swoje dyrekcje do Nowego Jorku. Na festiwalu w Nowym Jork

Page 25

120odmówili mi dubli, kiedy kręciłem u nich scenę „Długiej rozmowy z ptakiem”. Powiedzieli,że wszystko mogę zrobić, ale raz. Gdyby coś robili parę raz

Page 26 - EGZOTYCZNE PODROŻE

121dotyczący tego, kto jest posiadaczem praw autorskich do klatek ze sfilmowanego materiału.W wypadku fotografii za akt twórczy uważamy dwa zdarzenia:

Page 27

122Mimo tych trudności od chwili filmowych narodzin „Brat naszego Boga” jeździ po świecie– od Japonii, przez Rosję, Amerykę, większość krajów Europy Z

Page 28

123SINA BRODADwa spośród moich filmów, skrajnie różne, łączy paradoksalnie kilka tematów, które chcęprzy okazji poruszyć. Chodzi o film o Papieżu „Z d

Page 29

124Wspominając pierwsze pertraktacje na temat mojej pracy, muszę przypomnieć, że dekadalat osiemdziesiątych przebiegała dla mnie na Zachodzie w realia

Page 30

125filmy były oglądane przez jedno pokolenie i wydaje mi się, że zostały zapamiętane, a to prze-cież jest dla artysty największa wartość. Nie wystarcz

Page 31 - ZIEMIA OBIECANA

126rzy to piszą, kręcą i oglądają. (Nie mogę sobie odmówić przyjemności, żeby raz jeszcze ze-lżyć tę bzdurę, szczególnie kiedy pomyślę, że oglądają ją

Page 32

127może obdarzać swoje dzieła – tak jak przy największym sercu ma się ograniczoną zdolnośćkochania i nie należy trwonić uczuć tam, gdzie w rezultacie

Page 33

128MELPOMENANie wiem, co pamiętam wcześniej: teatr czy kino. We wspomnieniach, szczególnie tych zdzieciństwa, czas nie odkłada się warstwami, przeciwn

Page 34 - NIE MA TEGO ZŁEGO

129Teatr moich lat dojrzałych zaczął się chyba od „Dziadów” Bardiniego. Potem oglądałeminscenizacje Axera, rozsmakowując się w jego „Kordianie”, „Much

Page 35

13ŻYCIE RODZINNEMój drugi film fabularny nazywał się „Życie rodzinne”. Z tytułem tym wiąże się drobnenieporozumienie. Wymyśliłem go na wzór podob

Page 36

130brano wdzięczną neogotycką kaplicę, która została przeniesiona na Bródno, a na terenie daw-nego cmentarza, z czasów ostatniej w Warszawie epidemii

Page 37

131rze. Spontanicznie jestem gotów pierwszy chwycić najlepszy kęs ze stołu, zająć najwygod-niejszy kąt, odepchnąć innych, wyrwać to, na co mam ochot

Page 38

132Drugi głębszy błąd tkwił w tym, że nie rozumiałem, jak wielka jest samotność aktora nascenie i jak bardzo jest mu potrzebny autorytet, który pomaga

Page 39 - POWIEDZONKA

133skiego kraju i aluzje miały sens odmienny, ale ja do połowy prób brnąłem w bełkotliwe teorie,że miasto może być kochanką i na odwrót. Co śmieszniej

Page 40

134„Juliusz Cezar” powstał w połowie lat osiemdziesiątych. Po to, by zaangażować pana Pri-wiezencewa, musiałem napisać esej do włoskiego związku

Page 41

135działem, co robię, i wiedziałem, że nie ma odwrotu. Piszę o tym przy okazji samego filmu, tutylko wspominam, mówiąc o teatrze, bo właśnie w teatrz

Page 42

136odgrywa spektakl, patrząc prosto w twarze obcym ludziom u nich w domu. Wszystko to możebyć zaproszeniem w stronę nowego teatralnego języka pod

Page 43

137Po dobrze przyjętym „Królu Rogerze” Teatr Wielki, a właściwie Największy (jak przetłu-maczyć Teatro Massimo?), zaproponował mi kolejną inscen

Page 44 - MULETA I INNE MANEWRY

138scenizację jego dwóch oper według tekstów Oscara Wilde’a. To istna kwintesencja dekaden-cji; muzyka pełna aluzji i żartów z samej siebie. W pierwsz

Page 45

139cieszy się tak samo, jak by się cieszył na widok grającego dziecka czy też aportującego pie-ska, I odmówiła występu. Mój niemiecki producent zaryzy

Page 46

14rzostwem, a po drugie – złudzeniem. Od przeszłości uciec się nie da, można się z nią rozli-czyć, można ją nawet pokonać, ale nie można jej wykluczyć

Page 47

140chciał doprowadzić do wycięcia tego zdania, ale kiedy zaprawiony w przekomarzaniach zwładzą uprzedziłem tę sugestię, pytając public

Page 48

141Żebrowskiego. Była ona lekarką i kiedyś w Paryżu dorabiała jako pielęgniarka, biorąc nocnedyżury w domach bogatych pacjentek. Jako cudzoziemka prac

Page 49

142tryzmu, a ile prawdziwej wiary – sam nie wiem. Elisabeth była gorąco wierzącą członkiniąsekty Christian Science (mego współautora Edwarda próbowała

Page 50

143Z wielkich polskich aktorek starszego pokolenia spotkałem się z Niną Andrycz w „Kon-trakcie” (wcześniej u boku Barbary Wachowicz przeprowadziłem z

Page 51 - WSPOMNIENIA I MASKARADA

144wdzięcznością myślę o Marie-Christine i o tym, że miała odwagę tak ryzykownie rozstrzy-gnąć ten dylemat. Dzięki niej zrobiłem film, który mogę z

Page 52

145wziąć za reżysera Warren Beatty i pamiętam, jak przez tych parę dni w Nowym Jorku mójtelefon urywał się od przymilnych ofert towarzyskich ze strony

Page 53

146INNE MUZYNapisałem tyle o moich związkach z Melpomeną – są one z natury rzeczy wyróżnione, boczynne; teraz pozostaje wspomnieć choćby pobieżnie o i

Page 54

147Tu mała anegdotka a propos „znania”. Dopiero przed paru laty, w kolejce na przyjęcie wambasadzie polskiej w Tel Awiwie, przypadkiem stanąłem koło Z

Page 55

148Jeszcze gorzej w telewizji, gdzie film jest tylko drobną cząstką życia – oglądamy go, ga-dając, telefonując, wychodząc do kuchni po herbatę, czasem

Page 56

149ści weekendowych”, w których zrezygnowawszy z wyszukanej formy, starałem się jak naj-prościej i jak najbardziej rozrywkowe zawrzeć poważne myśli, a

Page 57

15i nie liczącą się z władzą, też miała większą swobodę, działając bez związku ze mną. Ślubkościelny braliśmy dyskretnie, w gronie kilku najbliższych

Page 58 - COŚ Z ŻYCIA

150Cotygodniowe pisanie w poczytnym czasopiśmie ma swoje wielkie uroki, bo spotykam sięz szeroką reakcją, jest też niewolnictwem, bo co tydzień muszę

Page 59

151rarchię środków i „audio” rozbrzmiewa w pokoju, kiedy wizja znika z oczu, bo widz wyszedłwłaśnie do kuchni czy też przegląda gazetę. W ogólnej klęs

Page 60

152Krańcowym przeciwieństwem Nuriejewa był inny Rosjanin, też emigrant, Misza Barysz-nikow. Spotkałem go w Nowym Jorku i od paru lat walczymy razem

Page 61

153wym ruskim”. I tak trudno jest się pogodzić z faktem, iż na tym świecie nigdy się nie docze-kamy panowania sprawiedliwości. A Brodski, któremu kied

Page 62

154WIARASkładam państwu szczegółowe sprawozdanie z tylu moich działań i tylu przekonań, że niesposób pominąć tej sfery, którą nie wiedzieć

Page 63

155przeczucia ładu, dobra i piękna. Ludzie, którzy godzą się ze światem takim, jaki jest, wydająmi się umarli – albo nie widzą i nie czują, albo nie t

Page 64

156wać w odpowiedniej rubryce. Mnie wiara wydaje się stanem, do którego zmierzamy, ulegającfluktuacjom świadomości, a ta nawet mistyków przywodziła cz

Page 65

157rzeczywiście wyrazem zwątpienia we wszystkie wartości. Filmy jeden po drugim ilustrujątezę mego intelektualnego oponenta, głosząc względn

Page 66

158BYŁO, MINĘŁOAż się wierzyć nie chce, że to wszystko było wczoraj. Cenzor na emeryturze. Pan z KC wjakiejś spółce. Spotkałem kilka razy byłego szefa

Page 67 - ZDANIE W DIALOGU

159Jako artyści w minionym ustroju zbieraliśmy oklaski takie same jak ten osioł, na którymChrystus pojawił się w Niedzielę Palmową w Jerozolimie. Napr

Page 68

16świadomie robi karierowicz, a prawdziwy artysta robi karierę mimochodem. Złości mnie takiepostawienie sprawy. Jeśli kariera w sztuce oznacza powodze

Page 69 - „SKĄD PAN BIERZE TEMATY?”

160kolejka? (Pamiętam, z jakim zachwytem patrzyłem przed laty w Nowym Jorku na ludzi, któ-rzy stali w kolejce na „Bilans kwartalny” i płacili zawrotną

Page 70

17omal nie pomogłem Niemcom odnaleźć ukrywanych przez matkę Żydów. Ona jednak nielubi, kiedy opowiadam tę historię. Uważa, że za ewentualne

Page 71

18się w obszarach ducha, gdzie brakowało mi takich pojęć, jak na przykład „zadośćuczynienie”czy „ubóstwo w duchu”. Z pomocą łaciny szukaliśmy słów, kt

Page 72

19HAZARD I SZANSAW „Iluminacji” mój bohater studiuje linie swojej dłoni, próbując z nich odgadnąć przy-szłość, a profesor Birula Białyni

Page 73

2KRZYSZTOF ZANUSSIPORA UMIERAĆ

Page 74

20zawarta jest w aktach procesu beatyfikacji ojca Kolbego. Myśląc później o filmie poświęco-nym tylko jemu, chciałem zastanowić się nad tym, jak zdarz

Page 75

21wewnętrzne zesłanie Sacharowa. W sprawie konstytucji z jezuickim sprytem, zamiast podpi-sywać prawnie zakazany protest zbiorowy, napisałem wła

Page 76 - WIELCY TEGO ŚWIATA

22dzień zaproszono mnie do San Francisco. Jako wychowanek socjalizmu całą noc nie spałemprzed podjęciem decyzji, czy mogę samowolnie wziąć udzi

Page 77

23polecieli wieczorem do Cleveland. Miał przylecieć po nas inny samolot – odrzutowy – i wCleveland (cztery godziny lotu) mieliśmy zjeść kolację w jaki

Page 78

24I tu natychmiast kilka skojarzeń. Pierwsze z mojej własnej praktyki. W osiemdziesiątymroku nakręciłem dwa filmy fabularne naraz: „Constans” i

Page 79

25ba”, amatorskiego sukcesu, który zdobywał dziesiątki nagród za granicą i w kraju. Wicek,historyk sztuki, satelita STS, miał większe szanse

Page 80

26EGZOTYCZNE PODROŻERoiłem o nich od dzieciństwa. Jednocześnie, wychowywany w powojennej Polsce, niemogłem marzyć, że kiedykolwiek znajdę si

Page 81

27rozmowę, która trwała tak długo, że myślałem, iż trafił na znajomego, on jednak powiedziałmi, że nic nie wskórał. Kiedy zapytałem go, o czym wiódł t

Page 82

28Karaibskim, niedaleko Puerto Rico. Są własnością Amerykanów, przy czym przejęte zostałyod Duńczyków w ramach spłaty długów za pomoc wojenną w czasie

Page 83

29raz, ale nie umieją się skupić na abstrakcji. Przyznam się, że nie zrozumiałem tego do końca ioczy otworzyła mi dopiero przygoda, która spotkała m

Page 84 - PRZEMAWIANIE

3Tower Press 2000Copyright by Tower Press, Gdańsk 2000

Page 85

30pomagali. Drugi kompleks, istotny wobec Rosjan, to poczucie, że byli okupantami w moimkraju i teraz mogę przestać myśleć o nich w ten sposób, a więc

Page 86

31ZIEMIA OBIECANAZazdroszczę kolegom paru filmów. To ja powinienem był je zrobić. Wajdzie zazdroszczę„Ziemi obiecanej”, „Bram raju”, może też trochę „

Page 87

32Dopiero z tej perspektywy mają sens inne, wyższe motywacje. Skoro czuliśmy się gorsi zpowodu materialnej biedy i duchowego zniewolenia, chcieliśmy,

Page 88

33początku, przy współpracy z Manfredem. Jego entuzjazm był szczery – dziś po latach widzę,że jest jednym z tych romantyków, których pociąga to, co ni

Page 89

34NIE MA TEGO ZŁEGO...Nie wiem, czemu się mówi, że przysłowia są mądrością narodu, skoro większość znanychmi przysłów odnajduję w większości znanych m

Page 90

35kając go dłonią profana. Traktuje to jako wyzwanie, by sacrum objawiło się dla niego, wtedygotów będzie ponieść karę. W scenariuszu obcina sobie pal

Page 91 - AMERYKAŃSKIE MARZENIE

36wiście przyznając mi tylko połowę przewidywanego budżetu. Różnica kosztów miała doty-czyć obsady dwóch głównych ról. Honorarium Roberta, stosun

Page 92

37– Zgodził się grać za darmo.– Za darmo to znaczy, że nie będziemy mieli żadnej gwarancji, że nie zejdzie z planu albonie zacznie nas szantażować. To

Page 93

38policjantów majaczyły sylwetki działek wodnych i opancerzonych pojazdów. Jak na jesieńosiemdziesiątego pierwszego roku był to widok dla Polak

Page 94

39POWIEDZONKAFilm jest wystąpieniem publicznym, a każde takie wystąpienie stwarza efekt przypomina-jący nagłośnienie. To, co mówimy w filmie, na sceni

Page 95

4Wpomnienia, refleksje, anegdotyPonury tytuł tej książki pochodzi z anegdoty i proszę od początku traktować go jako żart.Nie zamierzam rychło umierać

Page 96

40Papieża jako człowiek, który dzieli doświadczenia tej właśnie części świata, gdzie wartościnaturalne znalazły taki wyraz, jak to przedstawi

Page 97 - POLITYKA

41W praktyce znalazło się zupełnie nieoczekiwane rozwiązanie. W Baden-Baden jest cer-kiew ufundowana przez jednego z carów, którą dziś zarzą

Page 98

42wiek zwykle się nie rozpoznaje, ale przeżyłem też przykład przeciwny. Przytaczam go wciążz pewnym zakłopotaniem, jako że bohater jeszcze żyje, ma si

Page 99

43kowskiego, który, chociaż odrzucany przez własne środowisko, sprawiał wrażenie potencjal-nego pośrednika między inteligencją a ówczesną elitą władzy

Page 100

44MULETA I INNE MANEWRYPogrzeb czasów minionych toczy się w mojej pamięci jak lawina wolnych skojarzeń – nieporządkuje ich żadna chronologia wydar

Page 101

45wałem manewr, który wytrącał mu broń z ręki, ale nie dowodził, że jestem wolny. W gruncierzeczy bardziej niż na nagrodzie zależało mi na opinii ludz

Page 102

46od opowiadania historyjek pozbawionych jakiegokolwiek osobistego charakteru. Chyba żenagle, gdzieś bokiem, przemyci się jakiś Jarmush.Wspomn

Page 103

47rygodne aniżeli opór ideowy, który zresztą podsycał fanatyzm strony przeciwnej. Na płasz-czyźnie cynicznie sformułowanych interesów można się

Page 104

48Był to czas gwałtownych starć z władzą. Wajda jako prezes działał we właściwym mu du-chu romantycznym i w owym czasie skutecznym. Nie szczędziliśmy

Page 105

49dobro ludzkości i że chodzi o to samo dobro, tylko o inną kolejność priorytetów. Tak więc zpunktu widzenia teorii zagadnienie to ma charakter pragma

Page 106 - PRZYGODA Z PAPIEŻEM

5Mam za sobą kilkanaście filmów, które w swoim czasie zdobyły publiczność i dla pew-nych formacji młodej inteligencji lat siedemdziesiątych były roz

Page 107

50miałem zagwarantowaną wiarygodność – z brodą nie udzielałem polskiej telewizji żadnychwywiadów i stary materiał nie mógł być użyty.Trudno orzec, na

Page 108

51WSPOMNIENIA I MASKARADADyżurny cytat z Felliniego mówi o tym, że autor ten nie mógłby kręcić żadnego filmu wkraju, o którym nie wie, jakie buty nos

Page 109

52chód. Są zdeterminowani, amoralni, nastawieni tylko na karierę, pozbawieni skrupułów. Ko-bieta wychodzi za mąż za starego pana dla zdobycia paszport

Page 110

53ładnych, dobrze utrzymanych budynków na mojej ulicy. Jednym słowem, wolnorynkowa mo-ralność nie zwalnia z troski o dobra materialne i jako mor

Page 111

54Wiem już, że nie przedstawię dobrze postaci Rosjanina czy Rosjanki, podobnie jak nie po-trafię ukazać prawdziwego Amerykanina, po prostu nie wiem, „

Page 112

55bietą, tylko dlatego, że on powinien w tym aktywnie uczestniczyć. Przyznawałem mu rację,mówiąc, że jest jedna przeszkoda: fakt, że w filmie jest cud

Page 113

56książki, czy też dopisane (i przełożone przez tłumacza – po angielsku mogę ostatecznie napi-sać artykuł, lecz nie dialog filmowy). Tak więc ustąpił

Page 114

57świata; przecież „Nasz człowiek w Hawanie” to margines w porównaniu z tym, co może zda-rzyć się w Moskwie czy choćby w Warszawie. Graham Greene w pe

Page 115

58COŚ Z ŻYCIANiemal w każdym scenariuszu poza strukturą opowiadania pojawiają się jakieś drobiazgi –sytuacje, czasem sceny, a najczęściej powiedzen

Page 116

59Ośmielony towarzysz pięknej dziewczyny z wdzięcznym uśmiechem zapytał:– A czy ja mógłbym przyjść także?Minister z tą samą lekkością, z jaką zaprasza

Page 117

6(„Złodzieje rowerów”, „Rzym, miasto otwarte”) czy angielskie (na przykład „Niepotrzebnimogą odejść”). Później, w latach sześćdziesiątych,

Page 118

60nował z recepcji hotelu, miał za chwilę samolot do Londynu, a tymczasem transfer pieniędzyza jego prawa autorskie utknął gdzieś w trybach bankowej b

Page 119

61razem przypali – i w demokracji nikt z klientów nie zdobędzie się na to, by pójść do kuchni irzucić w kucharza talerzem, a bez tego to i anioł się o

Page 120

62Ciocia Pela zasłynęła z tego, że za młodu, już po wygnaniu z Ukrainy, entuzjazmowała sięaeroplanem i kiedyś, latając nim, spadła. Spadła i zabiła si

Page 121

63prowadził perypatetyczną rozmowę. O marksizmie wyrażał się przy mnie z pogardą. Określałgo jako ideę dziewiętnastowieczną, przestarzałą, ale w

Page 122

64Nigdy nie poczuwałem się do poglądów szczególnie lewicowych i jako moralista zadałemsobie pytanie – czy naprawdę nie postępuję trochę jak demagog. I

Page 123 - SINA BRODA

65imieniu, że kwestia nagrody dla mojego filmu, czyli ułaskawienia, staje pod znakiem zapyta-nia. Odparłem w zasadzie szczerze, że będzie mi zręczniej

Page 124

66postlewicowego tygodnika zarzucił mi brak jasnych osądów moralnych, gdyż to, co śmieszne,wydawało się niedostatecznie potępione.O „Cwale” wspomnę je

Page 125

67ZDANIE W DIALOGUTrudno mi dociec, skąd się brała u minionej władzy magiczna wiara w siłę słowa. Więk-szość interwencji cenzury dotyczyła oderwanych

Page 126

68ców, od których uzyskałem wiele ideologicznych pouczeń. Przez następne dziesięć lat niemiałem już możliwości kontaktów z radziecką public

Page 127

69„SKĄD PAN BIERZE TEMATY?”W repertuarze żelaznych pytań publiczności jest zawsze jedno, które budzi moje rozrzew-nienie. Ludzie chcą wiedzieć, skąd s

Page 128 - MELPOMENA

7PODBÓJ ŚWIATANie trzeba koniecznie czytać Freuda, by spostrzec, że dzieciństwo ciąży na nas przez całeżycie. Co więcej, w miarę upływu lat staje się

Page 129

70ków, którzy chcą dotrzeć do prawdy, my zaś chcemy wiedzieć, jak mogło być – po to, by da-ne wydarzenie wydało nam się ciekawe. Nieważne, czy to praw

Page 130

71krotnie poszła do ołtarza z kandydatami na męża, po czym w obliczu księdza i zgromadzo-nych gości na pytanie: „Czy chcesz z dobrej, nieprzymuszonej

Page 131

72DUCHYMój amerykański przyjaciel, pisarz, jest z pochodzenia Gwatemalczykiem. Poznaliśmy sięprzy jakiejś okazji towarzyskiej w Nowym Jorku. Da

Page 132

73kę, zaproponowałem Arturo, żeby do któregoś przemówienia wtrącił jakieś zaproponowaneprzeze mnie powiedzonko. Pamiętałem, jak Piotr Wojciechowsk

Page 133

74wszystkie nowe sztuki mają zwykle okres „docierania”. Wynajmuje się wtedy specjalnychankieterów, którzy nagrywają reakcje publiczności, i stą

Page 134

75tymczasem wilka nie było. Fikcja jest stara jak ludzkość, więc nie przeminie, ale co nastąpipo filmie – tego nie wiem. Uczestniczę natomiast w różny

Page 135

76WIELCY TEGO ŚWIATAKiedy na drżących nogach przekraczałem po raz pierwszy w życiu próg gabinetu ministrakultury i sztuki, wydawało mi się, że w jego

Page 136

77być szybsi, a królowej brytyjskiej, w związku z zimą stulecia, wysyłał samolot pełen darówzłożonych ze starych łachów. Była tam nawet żywa koza na w

Page 137

78Opowiadania o Idim Aminie Dadzie mieszczą się w konwencji groteski, jaką jest nie-oświecona dyktatura oglądana z perspektywy człowi

Page 138

79dzianej moimi oczyma, o tej dziwacznej dwuwładzy między Gorbaczowem i Jelcynem, zfragmentem rozmowy z tym ostatnim. Dostałem z obu źródeł pr

Page 139

8wrócę. Scenariusz nazywa się „Ciemne okulary”. Nosiła je moja matka w czasie wojny, niestale, rzecz jasna. Wkładała je, gdy wchodziła do pomieszczeni

Page 140

80Film był gotowy po paru tygodniach i telewizja niemiecka pokazała go bodajże na kilkadni przed sławetnym puczem Janajewa. Nazajutrz po projekcji „Sü

Page 141

81wały nieopatrzone rany. Widok jak z powieści Wiktora Hugo. Siostry nie miały nic więcej dojedzenia poza resztkami tej zupy, na którą składały się zi

Page 142

82dzieci wyczuły swoją wrażliwością, potwierdziło się także w życiu. Lata działania „na wa-riackich papierach” w każdym czynią wewnętrzne spustoszenie

Page 143

83w Paryżu będzie czekała na mnie wiza, a na lotnisku uiszczono już przedpłatę na bilet lotni-czy. Ruszyłem czym prędzej do konsulatu, gdzie rzecz oka

Page 144

84PRZEMAWIANIEW mojej szkole podstawowej tuż po wojnie uczono mnie jeszcze kaligrafii. Szkoła byłaprywatna, fundacji Wojciecha Górskiego, pod wezwa

Page 145

85otwarcie agresywne czy obraźliwe wobec człowieka, mającego niewątpliwe zasługi w nieza-mierzonym zapewne demontażu systemu. Trzeba więc było powiedz

Page 146 - INNE MUZY

86I znowu w gonitwie myśli przyszło mi do głowy, że pożyczę z gazety świeżo wyczytanewspomnienie i przypiszę je sobie. W czasie wojny, gdy ro

Page 147

87sali, snułem myśl o tym, że w środku Europy nie leży ani Paryż, ani Bruksela, ani Mediolanczy Bonn – w środku Europy leżą Warszawa, Kraków i Budapes

Page 148

88zdziwieniem usłyszałem swój głos wymieniający pisarza Marcela Prousta. Konferansjer za-pytał, czemu właśnie pisarz, na co ja zupełnie bezmyślnie pal

Page 149

89wić coś w tekście. Zamurowało mnie, kiedy usłyszałem tak bezwstydnie aroganckie żądanie,a jednocześnie spostrzegłem, że pan Cyrankiewicz popatrzył n

Page 150

9Wracając do wspomnień z dzieciństwa, przywołałem Zygmunta Freuda – to nieuniknionyefekt studiów na wydziale filozofii. Moja pamięć nie potwierdza teo

Page 151

90którzy wyprostowani, nieruchomi trzymają wartę przy Grobie Nieznanego Żołnierza, Jakżepodniecające jest opowiadanie przy nich, tak żeby słyszeli,

Page 152

91AMERYKAŃSKIE MARZENIEJęzyk angielski wdziera się dzisiaj do wszystkich języków świata i dlatego przez przekorętłumaczę w tytule na polski to, co zna

Page 153

92Pisząc te słowa, pomyślałem, jak dawno już nie noszę garniturów czy butów robionych namiarę – a przecież kiedyś nosiłem takie ubrania i pamiętam mia

Page 154

93film. „Życie rodzinne” po życzliwym przyjęciu na festiwalu w Nowym Jorku porównywanebyło czasem do modnego wówczas przeboju pod tytułem „Pięć łatwyc

Page 155

94Film się załamał. Bez głównej aktorki nie było finansowania, wszyscy zostaliśmy na lo-dzie. Producent rwał włosy z głowy, ale – co znamienne i jakże

Page 156

95– Tak, ale ty mu bardzo mało płacisz!– On jest w Stanach zupełnie nieznany, więc nie może być drogi! – krzyczał producent.– No właśnie – podchwycił

Page 157

96lat później i o ironio – film trafił do Polski na ekrany kin studyjnych w programie dla klubówfilmowych. W telewizji pokazano go w dobrej por

Page 158 - BYŁO, MINĘŁO

97POLITYKAZłatwością mogę wyznać, że nigdy nie romansowałem z marksizmem, nigdy nie wierzy-łem w tę ideę i nie spodziewałem się nastania komunist

Page 159

98wątpliwe. Pamiętam zażarte dyskusje, jakie toczyłem z Susan Sontag, która chwaliła reżimHo Szi Mina. W kilkanaście lat później (już w czasach skruch

Page 160

99Agnieszka nie mogła wrócić, a ja dostałem tylko ostrzeżenie. Dotknęło mnie nie tyle to, ilefakt, że zawiodła mnie moja zwykła ludzka intuicja – rozm

Commentaires sur ces manuels

Pas de commentaire